Nie wyprzedzam telewizora
Na złe wieści nie pora
Teraz wszyscy w rodzinie
Nic nie powiem, bo zginę!

Może szepnę, że samotność
Ale wzbudzę tylko oschłość
Więc odczekam do momentu
Ktoś zapyta, będzie święto.

Nikt nie widzi, albo nie wie
Mamo, tato ja do ciebie
Znowu czasu komuś brakło
Już nic nie chcę, gaszę światło

Adam Jurczyk Id